czwartek, 29 listopada 2007

Ploty z Sabaothem, czyli dlaczemu psują się auta ;)


Jeżeli jeszcze nie wiecie do czego prowadzi bezbożnictwo i dlaczego niektórym ludziom psują się auta, to zapraszam do poczytania fragmentu naszej dyskusji (zaczęło się od tego, że muszę Sabaothowi oddać oszałamiającą kwotę 6,5 ojro). Między nami satanistami ;D, voila:

Sabaoth 17:53:48
Konto jest na niejakiego X X
Iska 17:54:21
A mogę napisać bezbożny Sabaoth?
Sabaoth 17:54:39
Możesz, jak przyjmą w banku to oczywiście nie ma problema
Sabaoth 17:54:57
I nie tylko bezbożny ale jeszcze pogański i heretycki
Iska 17:55:12
Sam sie prosisz
Sabaoth 17:55:33
Ja wiem, ja nigdy rozgrzeszenia nie dostanę
Iska 17:55:43
Z banku??
Sabaoth 17:55:48
Ale jak nie dostanę to mi zwisa, proste nie?
Iska 17:56:03
A pewnie
Sabaoth 17:56:10
A to w katolandzie już banki rozgrzeszenia dają?
Sabaoth 17:56:36
Myślałem tylko ze przy udzielaniu kredytu wymagają zaświadczenia od proboszcza o dobrym prowadzeniu się
Iska 17:57:45
To już wiem czemu samochód kupiony na kredyt nam sie popsuł...nazwaliśmy go Lucyfer, i nie mieliśmy zaświadczenia od plebana
Sabaoth 17:58:11
I pewnie go nie poświęciliscie
Sabaoth 17:58:53
Jak ja nie poświęciłem samochodu w Polsce to kapcia złapałem, a mój kolega co poświęcił nie złapał kapcia. I to jest fakt naukowy, no może pseudo
(Korekta i redakcja baj ja)

Brak komentarzy: