sobota, 10 listopada 2007

Chandel jantykami na Allegro mojego aótorstfa part II ;)

" Antyczny talesz Dancing"

Nie wiem jak bardzo stary jest ten talerz, ale napewno bardzo. A jak jest bardzo stary, to i bardzo cenny co sie rozumje samo przez sie. Na pewno jest cenniejszy nisz cena złomu blaszanego. Miałam go zwarzyć, ale waga mi się zwarzyła. Na talerzu widać jakiś statek, na rzaglach ma kżyrz, więc można pszypuszczać że jest to statek kżyżacki. I talesz tesz jest kżyżacki rozumójąc logicznie. Dookoła są ryby. Ale nie wiem jakie. Ja sie na rybach dobrze znam, ale te to są jakieś dziwne. Wyglądajo troche jak leszcze. Ale Abramis brama to nie jest...Może to Abramis krucafux? Statek jest troche zzieleniały, co znaczy że nieświeży i stary. Na szczęście nie śmjerdzi rybami. Talesz można urzywać na wiele sposobuw. Można powjesić na ścianie na słomiance. Można zrobić wielkom popielniczkie. To są moje dobre pomysły na zagospodarowanie tego zabytkowego, antycznego pszedmiotu. A ja sie znam, to wiem co muwie, i radze skorzystać z mojej dorady. Można tesz np położyć na nim kilka kasztanów. Poniewarz mam kasztana na podwórku, to gratisowo daję za darmo 3 kasztany do dekoracji. A jak ktoś jest z Gdańska albo okolicy i sam weźmie talesz odemnie, to dam jeszcze troche winogron z ogrudka co by na nim położyć dla gustownej dekoracji. Co załanczam i polecam na załonczonych zdjęciach.

Dodano 2007-09-21 01:12
Pszepraszam, ale kasztanuw nie będzie bo poniewarz zjadł je Bazyl. Mam nadzieje ze kópiec się zato namnie nie zagniewa. Ale najwarzniejsze ze tależa nie zjadu. Talesz jest cały. Szlakby trafił te poniemjeckie psy.

Szczęśliwą posiadaczką została żona Zoppotera.

Brak komentarzy: