piątek, 27 marca 2009

Kolorowe jarmarki w Nowym Porcie - rozstrzygnięcie sprawy



Przemalowana kamienica z Nowego Portu trafi na listę zabytków
"XIX-wieczna kamienica w Nowym Porcie, którą właścicielka lokalnego sklepiku niedawno pomalowała na jadowicie żółty kolor, znajdzie się na liście zabytków. To zabezpieczy budynek przed kolejną tego typu samowolą

Kamienica mieści się w Nowym Porcie, na rogu ulic Rybołowców i Na Zaspę. Jej mieszkańcy pamiętają, że kiedyś wisiała tu tabliczka z datą: 1883. W całym Gdańsku są tylko trzy takie kamienice (oprócz tej w Nowym Porcie - na Oruni i w Głównym Mieście przy Hali Targowej), ich styl określa się jako eklektyczny. - To najcenniejsza kamienica w Nowym Porcie. Jej najciekawsze elementy to figura Ateny i dwie figurki uskrzydlonych amorków. Widać, że jej pierwszy właściciel był bogatym człowiekiem, nie udało mi się jednak ustalić, kto nim był - mówi Marcin Tymiński, rzecznik wojewódzkiego konserwatora zabytków.

We wtorek pisaliśmy o właścicielce lokalnego sklepiku spożywczego mieszczącego się na parterze kamienicy, która by "odświeżyć" pomazaną przez grafficiarzy elewację, pomalowała ją na jaskrawy, żółto-jajeczny kolor. Oburzona wspólnota mieszkaniowa zawiadomiła miejskiego konserwatora zabytków, ten nakazał przemalowanie elewacji. Po naszym tekście konserwator natomiast postanowił wpisać obiekt do rejestru zabytków. Jest to najwyższa forma ochrony cennej architektury.

Kolejka do rejestru

Rozmowa z Marianem Kwapińskim, wojewódzkim konserwatorem zabytków.

Aleksandra Kozłowska: Skoro to taka cenna kamienica, dlaczego dopiero teraz będzie wpisana do rejestru zabytków?

Marian Kwapiński: Jest wiele cennych zabytków, które wpisujemy dopiero teraz. To permanentna administracyjna procedura z dramatycznymi etapami: najpierw ustala się, co jest naszym skarbem, potem szuka się jego właścicieli - co nie zawsze jest łatwe, następnie zawiadamia ich o decyzji wpisu, ci z kolei mogą się odwoływać, co zresztą często robią i sprawa ląduje w sądzie... W całym województwie mamy 72 tysiące zabytków architektury, z czego 2200 jest już w rejestrze. Co roku pojawia się kilkanaście nowych wpisów.

Kto proponuje, by budynek trafił na listę zabytków?

Wniosek składa albo jego właściciel, albo konserwator. Niezależnie od tego trzeba udokumentować, że obiekt ma wartości, których zachowanie leży w interesie społecznym. W przypadku kamienicy w Nowym Porcie to ja podjąłem decyzję.

Podobno z Nowego Portu wpływa coraz więcej takich wniosków.

Tak. Ludzie zaczynają sobie cenić fakt, że mieszkają w pięknej, zabytkowej kamienicy, nawet jeśli wymieniając w niej okna, muszą zamiast "plastików" wstawić droższe okna drewniane, zbliżone do oryginalnej stolarki. Jeśli taka kamienica wpisana jest na listę zabytków, to jej mieszkańcy mogą starać się o dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i środków unijnych, na przykład renowacji budynku. Plusem życia w zabytkowym domu jest też to, że przy wykupie w nim mieszkania, płaci się tylko połowę jej wartości, podanej przez rzeczoznawcę. Bo mieszkanie w zabytku to także obowiązek - trzeba dbać o jego stan techniczny i estetyczny - przed każdym remontem czy wymianą okien należy skonsultować się z konserwatorem."



Minerwa strzegąca tej kamienicy, pomimo, że okaleczona zdołała zadziałać w sprawie miejsca swojego zamieszkania. Bardzo cieszy mnie fakt, że mieszkańcy i sąsiedzi tego przepięknego zespołu kamienic nie są obojętni na ich los i wygląd. I cieszy też błyskawiczna reakcja służb konserwatorskich.

Mam nadzieję, że ta perełka eklektyzmu przestanie niszczeć w oczach i odzyska swój dawny blask.

Zwracajcie uwagę na otoczenie, w którym żyjecie. Jak widać na tym przykładzie, że nie będąc obojętnym można dużo zmienić.

Zapraszam do dalszej dyskusji na Wolne Forum Gdańsk

2 komentarze:

STEREOLIT XHIBIT pisze...

hej, bardzo tu interesująco! wpadniemy na głębsze poczytanie :)

pozdrowienia!

lokator Rybołowców 9 pisze...

Witam.W artykule błędnie jest podane,że kamienica była wybudowana w 1883 roku na podstawie tabliczki.
Prawda jest taka,że ta kamienica była wybudowana w 1723 roku i ten rok budowy widniał na mosiężnej tablicy która była zamocowana na werandzie do wejścia na klatkę tejże kamienicy.W latach 80-tych tablica została skradziona przez robotników zakładających elektrykę na klatce schodowej.Dlatego wiem,ponieważ mieszkam w kamienicy przy ulicy Rybołowców 9 ponad 60 lat.Jestem na dłużej mieszkającym lokatorem tej kamienicy i nie jedno wiem na temat kamienicy.
Pozdrawiam i proszę poprawić swój artkuł żeby ludzie nie wprowadzać w błąd.