
Dziękuję Ci, że mogłam Cię poznać. Najdzielniejszą, najweselszą dziewczynę pod słońcem. Na zawsze pozostaniesz w moich myślach i serduchu. Dziękuję Ci za wszystko Brobotko.
R.I.P. 27.IX.1979-03.II.2008
Bogusia zmarła na białaczkę, walczyła z nią bardzo długo. Jeżeli ktoś z Was może być dawcą krwi i szpiku, to proszę, zróbcie to. Może kogoś podobnego do Bogusi dzięki temu uratujecie.
1 komentarz:
poryczałam się
Prześlij komentarz